www.truejedimasterclan.fora.pl

Aistronis

Imię:
Anvil Calarian

Płeć:
Kobieta

Wiek:
21

Rasa:
Człowiek

Klasa:
Negocjator Jedi

Statek:
Niewielki krążownik wyposażony w jedno działo laserowe i generator nadprzestrzeni. Pomieści maks 3 osoby.

Wygląd zewnętrzny:
Dość wysoka, szczupła brunetka o spokojnym spojrzeniu i delikatnych rysach twarzy. Powszechnie uważana za atrakcyjną. Nosi długą, białą szatę Jedi, często zasłania twarz kapturem. Ma jasne zielone oczy o tak silnym nasyceniu jakby nosiła soczewki kontaktowe, co zapewne jest widocznym znakiem midichlorianów szalejących w jej ciele.

Ekwipunek:
Do wąskiego białego paska ma przymocowane 3 sakwy i zielony miecz świetlny. W sakwach posiada bandaże, leki, kilka szczepionek oraz 5 pakietów reanimacyjnych.

Charakter:
Choć na pierwszy rzut oka Anvil wydaje się dumną i zadufaną w sobie panienką z Coruscant w rzeczywistości jest pełna współczucia dla cierpienia, szczera i dobra. W towarzystwie udaje nieugiętą, pewną siebie i nieco arogancją kobietę, ale gdy wokół zaczyna robić się niebezpiecznie całe to złudzenie pęka ukazując zwykłą, nieco roztrzepaną dziewczynę. Nie potrafi wyrażać się bezpośrednio, prawie nigdy nie przekazuje dokładnie tego co ma na myśli. Zaś w jej głowie wciąż kłębi się masa najróżniejszych myśli i wątpliwości. Umysł wciąż zaprząta nieistotnymi szczegółami i niepotrzebnymi informacjami. Podczas walki (czy to z żywym wrogiem, czy z chorobą) staje się stanowcza i nieugięta. Mistrzowie uznali ją za cierpliwą, jednak zbyt dociekliwą. Brak jej wiary w zakon i w ludzi. Niechętnie zawiera znajomości z ludźmi w kantynach, lecz już po kilku chwilach potrafi silnie zacieśnić więzi z kimś, komu udzieliła pomocy.

Biografia:
Anvil urodziła się w zamożnej rodzinie na Coruscant. Gdy tylko wykryto jej nadzwyczaj silną wrażliwość na moc jak to zwykle w takich przypadkach bywa zabrano ją do akademi Jedi, która mieściła się na jej rodzimej planecie. Tam cierpliwie pobierała nauki do momentu, aż przydzielono jej mistrza. Wykonując u jego boku niewielkie zlecenia Rady zauważyła, że Jedi nie są idealnym zakonem, gdyż bądź co bądź zwalczają ogień ogniem. Podczas jednej z misji na Kashyyyk wraz ze swym opiekunem musiała przegnać łowców Wookie'ch z jednej z osad. Po wylądowaniu w miasteczku wybuchła walka, w której poważnie ranny został syn wodza. Po przegnaniu bandytów Jedi pozostali z tubylcami by doglądać stanu chorego, jednak pozbawieni jakiejkolwiek wiedzy medycznej nie byli w stanie mu pomóc, zaś umiejętności tamtejszej znachorki nie wystarczyły, by zwalczyć rany bo licznych pociskach blasterów.
W tamtej chwili Anvil zdecydowała, że opanuje tajniki mocy leczenia, by móc zapobiec niepotrzebnemu cierpieniu. Po zakończeniu treningu odrzuciła misje nadaną jej przez Radę. Tym samym zrezygnowała z dalszego treningu jako Rycerz Jedi oraz pośrednio wyparła się wielkiej mocy, którą została obdarzona przez los. Wyruszyła na Mannan, by tam zgłębiać tajniki mocy oraz medycyny. Po upłynięciu kilku miesięcy wróciła na Coruscant prosić o pozwolenie na udanie się na Tatooine, ponieważ jak się dowiedziała brakowało tam medyków i szpitali. Rada widząc, że dziewczyna spokorniała i nie będzie sprawiać problemów wydała zezwolenie i przydzieliła jej nowy, sprawny statek wraz z niezbędnym ekwipunkiem.

Cechy:
SI: 2
WT: 3
ZR:4
IT: 8
MD: 8
CH:5

Poziom: 1

Fox

Akceptuje